Czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo nasze emocje wpływają na nasze dzieci. Czytać emocje dziecko uczy się już w czwartym/piątym miesiącu życia, kiedy to rozpoznaje, czy jesteście w dobrym humorze, czy też zdenerwowaliście na kogoś, albo, co gorsza, na niego. Wtedy też warto skupić się na przekazywaniu dziecku pozytywnych emocji, aby wzbudzić jego poczucie własnej wartości. Drugi miesiąc naszego Projektu poświęcimy zatem emocjom.
Na czym warto się skupić:
- na własnym emocjach - przyjrzyjcie się sobie i zobaczcie, czy Wasze emocje pozwalają maluchom na rozwój w poczuciu bezpieczeństwa i rozwój poczucia własnej wartości, a także, co zrobić, żeby tak się właśnie stało;
- na uświadomieniu dziecku, że nie należy bać się.wstydzić własnych emocji - dobrym pomysłem jest czytanie dzieciom bajek lub wymyślanie własnych, w których bohaterem jest maluch bojący się okazać jakieś emocje, z puentą, a następnie, jeśli dziecko jest w odpowiednim wieku, omówienie z nim tej sytuacji;
- na uświadomieniu maluchowi, że ma prawo być zdenerwowany na coś lub kogoś, ale nie może uwalniać agresji w stosunku do tej osoby, i znalezieniu odpowiedniego sposobu na rozładowanie tych negatywnych emocji;
- trenowaniu dobrych emocji - jeśli robi się coś wytrwale każdego dnia przez cały miesiąc, wchodzi to w nawyk i tak jest ze wszystkim, więc trenujcie dobre emocje, uśmiechajcie się do siebie, mówcie o sobie tylko dobrze, przytulajcie się do siebie, dotrzymujcie danych dziecku obietnic wpłacając na ich konto zaufania do Was kolejne pozytywne punkty, a po miesiącu to te dobre emocje będą wiodły prym w Waszej rodzinie;
- rozpoznawaniu emocji - zwłaszcza, jeśli są to mniejsze dzieci, bo przecież czasem maluch się złości, jest mu z tym źle, ale nie ma pojęcia, co się z nim dzieje, pokazujcie zatem dzieciom, jak wygląda osoba smutna, zdenerwowana, szczęśliwa, zdumiona i jakie jeszcze emocje wymyślicie, rozmawiajcie, jeśli maluch jest już komunikatywny, albo mówicie mu, jeśli on sam jeszcze nie mówi, kiedy pojawiają się takie emocje, które są pozytywne, a które nie i jak sobie poradzić z tymi negatywnymi.
Jak i w poprzednim miesiącu - linki do raportów z lipcowego zmagania z emocjami zostawiajcie tutaj w komentarzach lub na Fanpage'u pod odpowiednim, przypiętym wpisem.
Na moim prywatnym blogu, Misja Macierzyństwo, będą się pojawiały wpisy dotyczące emocji, które może Was dodatkowo zainspirują, zapraszam więc Was tak.
Powodzenia!
Bardzo ciekawy i niezwykle ważny temat w tym miesiącu :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, dlatego właśnie się pojawił w Projekcie :)
Usuńi nasza relacja z tego miesiąca: http://rudymspojrzeniemnaswiat.blogspot.com/2014/07/czytajac-emocje-tak-sobie-poznaje.html
OdpowiedzUsuńPiękny wpis.. :):) Wzruszyłam się niemiłosiernie!
UsuńOto nasza relacja: http://zdzidziusiemwswiat.blogspot.com/2014/07/tak-sobie-poznaje-czyli-emocje.html
OdpowiedzUsuńPóźniej do Was zajrzę ! :)))
UsuńZ małym opóźnieniem, ze względu na brak komputera, ale jesteśmy i my ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-mamy.blogspot.com/2014/08/tak-sobie-poznaje-czytajac-emocje.html
Mimo to super, że daliscie radę! :)
Usuń